[Mateusz]
Nie byłbyś sobą gdybyś nie zabajerował jakiejś ładnej dziewczyny. Twoim nowym celem była nowa pani fotograf, która była prawdziwym wyzwaniem. Widać było, że nie ma doświadczenia z mężczyznami, a to tylko podkręcało twoją chrapkę na jej osobę.
Musiałeś przyznać, że była kobietą ideałem. Nie dość, że była piękna i mądra to na dodatek świetnie znała się na siatkówce – a to było dla ciebie priorytetem. Na dodatek ta jej figura! Marzenie każdego mężczyzny! Musiałeś się od razu za nią brać. Wyczuwałeś, że jeżeli nie zrobisz tego jak najszybciej to ktoś cię ubiegnie. Tym kimś okazał się Wojtek. Postanowiłeś coś zdziałać. Idealną ku temu okazją okazał się wspólny trening. Nawet skręcenie kostki przez Aśkę odebrałeś jako dar od Boga, ponieważ chciałeś się wykazać i odeskortować do domu… No ale jak się okazało, mieszkała z Włodarczykiem…. WŁODARCZYKIEM?! Jakim cudem?!
No i tu zaczynały się schody… Było widać, że Wojtkowi na niej zależy… A ona? No cóż… Nie była chyba do końca tego świadoma…
Postanowiłeś to zmienić! W końcu… Za niedługo przyjmujący wyjeżdża do Arłamowa na zgrupowanie, więc to raczej proste i logiczne, że Kamińskiej będzie potrzebne męskie ramie do pomocy. A jako dobry „kolega” pasowałoby się wykazać, prawda?
Zamyślony wróciłeś do domu. Dopiero po chwili doznałeś nagłego olśnienia… Przecież obiecała ci wspólne zdjęcie! A przecież wiadomo, że jak Mateusz Malinowski sobie coś postanowi to obowiązkowo musi się to spełnić! Już nawet miałeś pomysł jak tego dokonać…
Następny dzień zapowiadał się nad wyraz ciekawie… Podobno nowy dzień przynosi nowe szanse, prawda? Pewny siebie przekroczyłeś próg hali i spostrzegłeś, że nikogo jeszcze nie ma. Zmusiłeś swoje szare komórki do ciężkiego wysiłku i po chwili przypomniałeś sobie, że dziś wyjątkowo macie dzień wolny.
Nie namyślając się długo, skierowałeś swoje nogi pod całkiem niedawno odkryty adres. Zadzwoniłeś dzwonkiem do drzwi i naszły cię wątpliwości. A co jeżeli nie ma jej w domu? Głupi! Przecież ma skręcona kostkę, więc gdzie miałaby się podziać?!
Otworzyła ci starsza kobieta. Uśmiechnąłeś się niepewnie i spytałeś o brunetkę. Gospodyni zaprosiła cię do środka i wskazała pokój. Zapukałeś cicho i otworzyłeś drzwi.
- Przyszedłeś poruchać? – zapytała sucho. Widać było, że jest zdenerwowana.
- A myślałaś, że co? W chińczyka pograć?
- To w takim razie proponuję iść do burdelu… Chociaż nie wiem czy wpuszczą tam takiego dzieciaka jak ty.
- Nie mogę… Tymbark mi zabronił.
- No to stary powiem ci jedno… Nie zamoczysz chyba, że ścierkę pod kranem.
Jako niepoprawny romantyk, którym zresztą nie byłeś, uraczyłeś Joanne jakże interesującą rozmową na temat ratowania morświnów w Tajlandii.
Rozmawialiście dosyć długo i na koniec wizyty udało ci się namówić brunetkę do zrobienia obiecanego selfie. Podałeś dziewczynie swojego Samsunga i cyknęliście kilka fotek. Wybrałeś najlepszą i wrzuciłeś na swojego Instagrama. Wiedziałeś, że spotka się to z gniewem pewnego przyjmującego. No ale nie zamierzałeś poddać się bez walki.
[Wojtek]
- … Chciałabym abyśmy się przestali widywać… A przynajmniej na razie – poczułeś jak każde jej słowo powoli rozrywa twoje serce na kawałki.
Siłą woli powstrzymywałeś cisnące się do oczu łzy. Gdybyś mógł, popłakałbyś się tu i teraz. Od tak… Z bezsilności. Chciałeś coś powiedzieć, ale głos uwiązł ci w gardle. Ledwo zakodowałeś fakt, że Aśka zabrała już swoje rzeczy i opuściła mieszkanie.
Usiadłeś otępiony na sofie. Zupełnie to do ciebie nie docierało. Z letargu wyrwała cię irytująca melodyjka ustawiona na przychodzące połączenia. Odebrałeś.
- Wojciechu? Jak tam twoje pakowanie? – usłyszałeś po drugiej stronie Karola.
- Odeszła… Nawet nie dała nam szansy – zakomunikowałeś łamiącym się głosem
- Co? Walizka ci zwiała? No gościu! Ja nie wiem co ty bierzesz dokładnie, ale będziesz się musiał ze mną tym podzielić!
- Tak Karolu! Moja walizka dostała nóżek, ukradła mi klucze i wybiegła z płaczem krzycząc, że chce do mamy! – mimowolnie zaśmiałeś się pod nosem.
- Dobra stary koniu! Pakuj manatki i przyjeżdżaj! Zgrupowanie już jutro! I nie zapominaj, że nie ominie cię wywiad z Wujkiem Kłosem! Powiesz mi wszystko! Jak na spowiedzi!
- Dobrze Ojcze Karolu! Zmów pacierz w mojej intencji.
- Nie ma nic za darmo! Jutro uzgodnimy cenę!
Pożegnałeś się z środkowym. Jemu też będziesz musiał opowiedzieć o zaistniałej sytuacji. Spakowałeś wszystkie potrzebne rzeczy do walizki, a Kreskę zostawiłeś u wujostwa Asi. Znaliście się tylko z opowiadań, ale przygarnęli kotkę.
Wsiadłeś do swojego srebrnego Seata i ruszyłeś w kierunku Bełchatowa, odwiedzić starych kumpli. Zaparkowałeś pod blokiem Karola i zadzwoniłeś domofonem. Już po chwili siedziałeś u środkowego i raczyłeś się wodą mineralną. Podczas rozmowy towarzyszyła wam Ola – dziewczyna Wąskiego. Miałeś nadzieję, że pomoże ci ogarnąć kobiecą logikę.
- Hmmm… Naprawdę ciężko stwierdzić co miała na myśli, zwłaszcza jeżeli jej nie znam – stwierdziła Ola – Ale mam dwa warianty. Pierwszy: Kocha cię najbardziej na świecie, ale nie chce się do tego przyznać i ma zamiar katować ciebie i siebie tym uczuciem. Drugi: Nie chce ci robić zbędnej nadziei dlatego postanowiła stłumić twoje uczucie w zarodku…
Prychnąłeś pod nosem. Przecież to proste i logiczne, że chodzi o drugą opcję. W podłym humorze pożegnałeś się z Olą i ruszyłeś z środkowym do samochodu. Zapieliście pasy i ruszyliście w drogę do Arłamowa…
____________________________________________
Hej! Cześć! I Czołem!
Jak tam Misiaczki?
Dzisiaj smutamy, ale trzymamy za chłopaków kciuki!
Jutro wygramy! Wierzę w to!
Przepraszam za tak długą nieobecność, ale sprawy prywatne dały o sobie dużo wcześniej znać niż planowałam...
Całusy ;*
Hachiko
Pewnie wyda Ci sie to dziwne, ale..mam ochote Cie udusic..
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze posiadasz dobrze ukryta piwnicę..
Pozdrawiam DT.
Piwnicę, owszem, posiadam. Czy dobrze ukrytą? Powiedziałabym wystarczająco xD Obiecuję, że będę mniej ranić Wojtka - bo mam wrażenie, że to właśnie o to chodzi xD
UsuńJa również pozdrawiam ;)
Pewnie wyda Ci sie to dziwne, ale..mam ochote Cie udusic..
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze posiadasz dobrze ukryta piwnicę..
Pozdrawiam DT.
No to Aśka namieszała. ;D Wojtek będzie chodził teraz struty, a Antiga nie weźmie go do szóstki. A to wszystko przez dziewczynę. ;D
OdpowiedzUsuńMalinowski jest tym złym? Nie mogę sobie tego wyobrazić. Malina jako czarny charakter XD
Pozdrawiam i całuję! ;*